CZESŁAW POCZEKAJ - GRYCZ SP3FUK, SP6FUK, DJ0MAQ (1951 - 2015)

  • Drukuj

CZESŁAW POCZEKAJ - GRYCZ SP3FUK urodził się 16.12.1951 r. we Włoszakowicach w powiecie leszczyńskim. Szkołę podstawową ukończył w 1965 r. we Włoszakowicach. Naukę kontynuował w Liceum Plastycznym w Poznaniu. Z krótkofalarstwem zetknął się w 1969 r. w rodzinnym domu - jego bratem bliźniakiem był Jurek SP3CRS (sk) oraz u Ryszarda SP3CUG mieszkającego 100 m od jego domu.  W dniach 26.07 do 18.08.1971 r. uczestniczył w kursie krótkofalarskim na świadectwo II kategorii (UKF) organizowanym w ramach obozu harcerskiego KH ZHP w Leszno w miejscowości Olejnica pow. Wolsztyn. Komendantem kursu był Ryszard SP3CUG, a kadrę stanowili: Janek SP3AMZ, Janek SP3AXI (sk), Andrzej SP3DKH (sk), Andrzej Cieśliński (późniejszy SP3HTP).

 

W ostatnim dniu kursu Czesław uczestniczył w egzaminie na świadectwo uzdolnienia przed Państwową Komisją Egzaminacyjną (PIR) pod przewodnictwem dyrektora okręgowego inż. Andrzeja Minickiego. W składzie komisji był między innymi Marian Lehmann SP3AWF.

Zezwolenie ze znakiem SP3FUK otrzymał 27.07.2972 r. a wystawione było na adres we Włoszakowicach. W czasie wakacji brał udział w obozach harcerskich Ośrodka ZHP Włoszakowice i Komendy Hufca ZHP w Lesznie w charakterze operatora radiostacji klubowej SP3ZAH. Przesiadywał godzinami przy stacji. Cały obóz słyszał wielokrotnie jego „Appel général” jako, że wówczas dobrze znał język francuski. Pewnego razu po wielogodzinnym bezskutecznym wywołaniu na wyższych pasmach oprócz charakterystycznych szumów z głośnika usłyszał w języku polskim wołanie: SP3ZAH tu OD5LX. Czesiu wypadł z namiotu jak burza i zaczął szukać dowcipnisia, który mógł z demobilowej radiostacji udawać DX-a. Po powrocie do namiotu usłyszał „SP3ZAH tu OD5TX Tadeusz z Bejrutu - czy druhowie mnie słyszą?”. Zgromadziliśmy się przy radiu, a Tadeusz bardzo długo opowiadał o swej młodości z warszawskich czasów. W czasie jednego z obozów przypisana została Czesiowi ksywa „Roger” w związku wielokrotnym używaniem tego słowa w czasie łączności. Po ukończeniu szkoły średniej przeniósł się do Wrocławia i tam rozpoczął studia w Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych. We Wrocławiu zdał egzamin ze znajomości telegrafii i w 1977 r. otrzymał zezwolenie kat. I ze znakiem SP6FUK, które  było wystawione było na adres: Wrocław ul Tomaszowska 26/10. Był aktywnym członkiem Wrocławskiego Klubu Krótkofalowców PZK przy Młodzieżowym Domu Kultury SP6PAV, którego prezesem był Andrzej SP6AEG.

W czasie wakacji 1979 r. wyjechał do Berlina Zachodniego w celach zarobkowych i już nie wrócił.  Zamierzał zawrzeć związek małżeński w ambasadzie PRL w Berlinie, ale „życzliwi urzędnicy” zaproponowali najbliższy Urząd Stanu Cywilnego w Szczecinie. Czesław wiedział, że po ślubie w Szczecinie nie będzie mógł wrócić do Berlina Zachodniego.

Zgoda na Jego pobyt w Berlinie była przedłużana każdego roku na okres 12 miesięcy. Gdy udał się w 1982 r. krótko po ogłoszeniu stanu wojennego do stosownego urzędu aby uzyskać kolejną prolongatę ze dziwieniem i radością dowiedział się, że uznany został za uchodźcę politycznego i uzyskał zgodę na pobyt stały.

W pierwszej połowie osiemdziesiatych lat r. wystąpił o licencję i otrzymał znak DJ0MAQ, ale czuł się dyskryminowany bo „0” w znaku wskazywało, że jest obcokrajowcem. Przez wiele lat mieszkał przy Sigmaringer Str 33. Był członkiem DARC. W tamtej lokalizacji miał olbrzymie problemy antenowe. Na czas pracy najczęściej w nocy, tak aby sąsiedzi nie zauważyli, zarzucał na lipę rosnąca przy jego domu „anteny drutowe”. Mimo wielkiego zadowolenia z pozyskania zezwolenia radiowego nie był szczęśliwy, bo mógł nawiązywać łączności ze wszystkim krajami świata z wyjątkiem własnego kraju ze względu na stan wojenny. Aktywnością z większym skutkiem wykazywał się w czasie urlopów np. jako SV9/DJ0MAQ. W 1987 r. zawarł związek małżeński, miał troje dzieci. Córka Anja urodziła się z wadą serca i zmarła w trzecim miesiącu życia.W 1990 uzyskał prawo do nadawania z terenu Polski znaku SO3MAQ i znaku tego używał do końca czerwca 1997r.

Uzdolnienia plastyczne wykorzystał przy projektach kart QSL swoich klubów SP6PAV, SP3ZAH, SP3DIG oraz dziesiątek kolegów nie tylko w Polsce. Projektował dyplomy krótkofalarskie.

Przez długie lata zaopatrywał kolegów z Polski, Białorusi i Ukrainy w niemieckie czasopisma i książki krótkofalarskie (własne i zebrane od innych krótkofalowców z Berlina). Wspierał SPDXC – przesyłał informacje dx-owe. Współpracował z redakcją miesięcznika „QTC” pod kierownictwem  Sylwestra SP2FAP. Pomagał w nabywaniu sprzętu krótkofalarskiego oraz podzespołów elektronicznych niedostępnych w Polsce. Sponsorował druk dyplomów krótkofalarskich. Organizował imprezy krótkofalarskie propagujące działalność twórcy „Warszawianki”- Karola Kurpińskiego, który urodził się we Włoszakowicach. W 1997 r. otrzymał znak SP3FUK z adresem Włoszakowice Dworcowa 2.

Zawsze myślał o powrocie w rodzinne strony aby tam spędzić emeryturę. Planował wybudować dom i postawić anteny z prawdziwego zdarzenia.

Był członkiem DIG (nr 4893), SPCW C (nr 03), AGCW (nr 1987), KDXC (nr 123). W sekcji polskiej DIG przez kilka lat pełnił funkcję V-ce Prezesa Zarządu. Uruchomił stację klubową SP DIG o znaku SP3DIG (nr 5900) z siedzibą we Włoszakowicach. Był honorowym członkiem HKŁ „Leszno” – SP3ZAH. Wspierał krótkofalowców byłego ZSRR - był członkiem UCWC ( nr 922), w którym pełnił funkcje sekretarza zagranicznego. Był współautorem „Biuletynów 50 MHz” - dostarczał tłumaczenia z innych języków - ilustrował okładki.

W 2003 r. otrzymał kolejne zezwolenie (296/N/2003) z dopuszczalną mocą 150 W i ważnością na 10 lat. W 2013 r. nie dopilnował przedstawienia stosownych dokumentów w celu uzyskania licencji na nowych zasadach i utracił prawo do używania znaku SP3FUK.W ostatnich latach życia mocno przeżywał utratę polskiej licencji. Jego buntowniczy charakter nie pozwolił na ponowne zdawanie egzaminu.  Pod koniec życia przeprowadził się do innej dzielnicy Berlina - zamieszkał tam gdzie miał możliwości zainstalowania anten.

Łączności przeprowadzał w kilku językach. Oprócz polskiego używał także niemieckiego, angielskiego, rosyjskiego i francuskiego, ale najbardziej lubił telegrafię. Był typem podróżnika. Odwiedził Stany Zjednoczone, Grecję, Turcję, Francję, Hiszpanię,  Słowację, Republikę Czeską i Ukrainę.

Uchwałą Zarządu Głównego PZK w 1994 r. otrzymał Odznakę Honorową PZK (nr 373).

Czesław Grycz zmarł nagle w przeddzień swoich 64 urodzin w dniu  15.12.2015 r. i pochowany został na Cmentarzu Parafialnym we Włoszakowicach.

 

 

TNX: SP3AMZ, SP3FTA, Maria - siostra Czesława

 

                                                                           

SP3CUG, SP2BZR, SP6AEG, SP8DA,SP8TK, SP9LDB, SP8GSC