WIESŁAW KASPEROWICZ SP2BSD (1948 – 2015)

Wiesław Kasperowicz SP2BSD urodził się 11.03.1948 r. W 1955 r. rozpoczął naukę w Szkole Podstawowej w Pruszczu Gdańskim. Wtenczas zaczęła się jego przygoda z radiem. Gdy zepsuł radioodbiornik „Pionier U2” oprócz lania otrzymał od ojca lutownicę i instrukcję jak się nią posługiwać. Zaczął kupować miesięcznik „Młody Technik” oraz broszury z cyklu „Zrób to sam”.

Po ukończeniu szkoły podstawowej naukę kontynuował w Liceum Ogólnokształcącym również w Pruszczu Gdańskim. Na bazie dostępnej literatury rozpoczął budować układy elektroniczne. Nie bez znaczenia dla jego drogi dochodzenia do krótkofalarstwa było spotkanie z Zenonem Piekutem późniejszym SP2FRL, który zorganizował w liceum kółko radiotechniczne. Tam miał możliwość zapoznania się z podstawami radiotechniki. Wtenczas też zbudował „przenośny radioodbiornik” w obudowie mydelniczki, który był przedmiotem zainteresowania uczniów i nauczycieli.

 

Kolejnym etapem edukacji radiotechnicznej były codzienne spotkania w miejscowym warsztacie ZURiT-u. Wiesław bacznie obserwował pracujących monterów i czasami naprawiał radioodbiornik pod ich nadzorem. Zycie przyhamowało jego rozwój. Zmarła mu matka, ojciec otrzymywał skromną rentę chorując na gruźlicę. Miał też młodszą siostrę. Aby poprawić byt rodziny nawiązał kontakt z pracownikami cmentarza. Pomagał grabarzom, którzy dzielili się z nim swymi wynagrodzeniami. Na bazie zakupionego w Gdańsku bloku pośredniej częstotliwości zmontował w 1964 r. odbiornik telewizyjny. Urządzenie to oglądała jego klasa wraz z nauczycielką fizyki a Wiesław zapisał się w kronice szkoły jako bardzo zdolny uczeń. Po takich sukcesach kierownik ZURiT-u dał mu szansę pracy. Kolejno budował odbiornik krótkofalowy na lampach 6K7 i średniofalowy z pętlą Hertza, który w stosunkowo łatwy sposób przerobić na nadajnik. Na takim nadajniku włączył się do rozmowy pilotów wojskowych z pobliskiego lotniska. Jednak za bezpieczniejsze uznał nadawanie muzyki na falach średnich. Muzykę odtwarzał z gramofonu a stałym słuchaczem był kolega mieszkający w niedalekiej odległości ale nie tylko.

Podczas jednej sesji radiowej pod dom podjechały wojskowe gaziki z żołnierzami, którzy skonfiskowali urządzenia i wiele podzespołów części radiowych. Wiesław został aresztowany i przesłuchany przez kapitana, który uznał, że to nie działalność szpiegowska, lecz wybryki uzdolnionego młodzieńca. Ów kapitan wskazał mu Radioklub Ligi Obrony Kraju w Gdańsku. Szybko został członkiem Klubu Łączności SP2KAC działającym przy ZM LOK w Gdańsku przy ul. Kopernika 16, gdzie dwa razy w tygodniu dojeżdżał na zajęcia. Zaczął się uczyć języka niemieckiego i angielskiego. W 1967 r. powołany został do odbycia zasadniczej służby wojskowej. Na szkółce w Legnicy uzyskał stopień podchorążego. Po powrocie do cywila zainteresowania krótkofalarstwem podwoiły się. Zdał egzamin na świadectwo uzdolnienia i wystąpił z wnioskiem o zezwolenie. Za licencją czekał trzy lata, co związane to było z brakiem pozytywnej opinii Służby Bezpieczeństwa. Licencję II kategorii ze znakiem SP2BSD otrzymał w latach siedemdziesiątych. Nie dysponował własnym sprzętem. Wstąpił do klub SP2KPP działającym przy ZP LOK w Pruszczu Gdańskim na ul. Szopena 2 i tam mógł pracować na stacji klubowej w pasmach KF-owych. Na początku klub miał do dyspozycji RBM-1 ze wzmacniaczem. Nieco później klub otrzymał odbiornik R-250, na którym Wiesław prowadził nasłuchy w paśmie 14 MHz. Marzył o pracy DX-owej ale miał zezwolenie kat. II. Klub otrzymał nadajnik, który umożliwiał pracę na 14 MHz. Wiesław nawiązał pod znakiem klubowym wiele łączności a w tym DX-owych. Do ciekawszych zaliczył łączność ze stacją klubową 4Z4QK z Tel Avivu i to w języku polskim. W rozmowie dowiedział się, że operator stacji prowadzi klub krótkofalarski, w którym działają emigranci z Polski i zaproponował bliższy kontakt, ale Wiesław nie skorzystał w obawie narażenia się polskim służbom. W latach 70-tych kila razy zmieniał miejsce zamieszkania a przy okazji okradziony został ze sprzętu.

Zaprzestał działalności, lecz do krótkofalarstwa wrócił po kilkunastu latach przerwy. Bardzo przydatne były mu miesięczniki krótkofalarskie jak „Radio”, „Amaterskie Radio” i „Frankfurterka”. Dostosował tranzystorowy odbiornik radiowy do słuchania na pasmach krótkofalarskich. Z nasłuchów dowiedział się, że w Stegnie działa Klub Krótkofalowców „Jantar”, z którym nawiązał kontakt. Od Marcina SQ2BXI otrzymał radiotelefon FM-3001 z syntezą, który umożliwił mu pojawienie się w paśmie 2 m. Inni koledzy przekazali mu transceiver „Antek” na 3,5 MHz. W powrocie do krótkofalarstwa pomogli mu także Jarek SQ2JSM i Piotr SP2AYC oraz koledzy z Klubu SP2PZH przy Politechnice Gdańskiej. Po kilku latach nabył transceiver TS-515, na którym aktywnie pracował na pasmach w tym na 50 MHz. Zajmował się też konstrukcjami krótkofalarskimi. W pamięci jego kolegów utkwił jako człowiek niesamowicie uczynny i prawy.

Wiesław Kasperowicz zmarł 24.05.2015 r. i pochowany został na Cmentarzu Komunalnym w Pruszczu Gdańskim przy ulicy Spokojnej (Sektor B3, Rząd 31, Nr grobu 7).

 

TNX: SQ2AJN, SQ2BXI, SP2ALT, SP2AYC

 

                                                                    SP3CUG, SP2BZR, SP8TK